Tajemnice domu Anubisa

czwartek, 2 sierpnia 2012

Scenariusz 1 odcinka 3 sezonu

A oto scenariusz 1 odcinka 3 sezonu :) może nie do końca słowo w słowo ale podobnie ;D
 (Joy wchodzi do domu Anubisa myśląc że nikogo nie ma. Amber siedzi w salonie i czeka aż reszta przyjedzie)
Jo-aaaa....!!!
Am-co się stało?!! duch?!
Jo-Boże Amber! CO ty tu robisz?!
Am-myślałam że mieszkam....
(Fabian wchodzi do domu wraz z Jeromem)
J-nowy rok..... nowa dziewczyna.....
F-chodzisz z Marą?
J-jeszcze nie, ona twierdzi że małymi kroczkami.....
F- i nie dziwię się jej .... ;/
(Fabian i Jerome wchodzą do salonu, ku ich niespodziance Amber i Joy już tam są)
F-co wy tu tak wcześnie robicie.....?
Am-Mogłybyśmy was spytać o to....(Joy rzuca się na Fabiana i go przewraca na ziemię)
Jo-FABIAN!!!! 
J-... chciałaś powiedzieć samo....
Am-(idzie powoli z salonu rzucając mordercze spojrzenie na Joy) ... z ust mi to wyjąłeś.
(po chwili Nina wchodzi do salonu i widzi Joy z Fabianem)
N-o..... w takim razie idę przywitać się z Amber... nie przeszkadzajcie sobie...  -.-
F-Nino....
Jo-Musisz zobaczyć mój pokój! ja i Patricia.....
F-Przepraszma cię Joy alę pójdę do Niny.....
(od tyłu (nikt się nie spodziewał) że stoi Patricia i wszystkiemu się przysłuchuję.....)
P-Joy co ty najlepszego wyrabiasz?!
Jo-Nigdy nie mów nigdy.......(wychodzi z salonu zadowolona)
(pokój Amber i Niny)
F-puk...puk.....
Am-proszę!
(wchodzi Fabian)
Am-A.... to ty.....
F-Nino proszę porozmawiajmy.
N- o czym? o tym że flirtujesz z 2 dziewczynami naraz?! nie ma o czym!
F-proszę pozwól mi...
N-Wyjść?! zgadzam się!
(fabian wychodzi załamany)
(w ty samym czasie)
P-Eddie!!!!!!<3
Ed-Wow opanuj się dziewczyno!
P-stęskniłam się...
E-ty?! to chyba jakiś cud!
P-zamknij się ...;D
(całują się)
V-Chodźcie wszyscy do salonu!
(w pokoju Amber i Niny)
Am- co on chce?
N-nie wiem sprawdźmy to....
(wszyscy się zebrali w salonie)
V-jak wiecie mialiśmy mówić sobie wszystko.....
Wsz-tak.
V-w moim pierścieniu co znalazłem odkryłem.... ,,łzy złota"
Wsz-Wooow..
Am-Wreszcie ktoś ma jakiś gust ...!
V- tak czy inaczej.... (Amber ma przygaszoną minę).. chcę odejść.....
Al-Ale jak to?!
J-no właśnie będzie nam brakować pana krzyków i szczoteczek....
V-cóż.. na moje miejsce przyjdzie Kilka kandydatów... i prosiłem byście to wy wybrali jednego..
(Victor podchodzi do Niny i daje jej pierścień jednocześnie szepcząc do niej)
V-...Myślę że pani panno Martin bardziej się on przyda.....
N-(nie wie co pomyśleć, stoi jak wryta w ziemię)
(wszyscy wychodzą z salonu oprócz Niny)
Nina otwiera pierścień.... i nagle słyszy jakieś głosy:
Nwdkt-Nino! Życie....życie..!
Koniec.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz